Ostatnio zaobserwowałem, że w Warszawie handel kwitnie na prawdę wszędzie. Spacerując po mojej ulicy w zeszłym tygodniu zauważyłem osobnika ewidentnie bezdomnego, zaniedbanego brodacza z długimi włosami, w brudnym ubraniu, cuchnącego itd. - typowego kloszarda. Na wpół siedział, na…
Utolsó kommentek